głównao reikimistrzynikursyzabiegtekstyfilmykontakt



AJURWEDA CZYLI WIEDZA O ŻYCIU

Krystyna Włodarczyk Królicka

Czy w XXI wieku, dorosłemu człowiekowi, borykającemu się z problemami zdrowia fizycznego, odczuwającemu dyskomfort psychiczny, mającemu poczucie życiowego niespełnienia czy wręcz bezsensu życia, może przydać się znajomość podstawowych informacji z zakresu Ajurwedy?
Zdecydowanie tak.! Bo Ajurweda (nazwa Tradycyjnej Medycyny Hinduskiej) jest przede wszystkim bogatą skarbnicą wiedzy o nas samych. To holistyczny system medyczny traktujący człowieka jako jedność ciała, umysłu i ducha. Nazwa składa się z dwóch słów pochodzących ze starego języka zwanego sanskrytem, w którym słowo „ayur” znaczy „życie”, a „weda” to wiedza. Ajurweda jest więc źródłem wiedzy o życiu. W tym systemie diagnozuje się nie chorobę lecz pacjenta ,poprzez obserwację tego w jakich warunkach żyje, jak się zachowuje, jak reaguje na stres czy na zmienność otoczenia i jak się odżywia. Takie informacje prowadzą do ustalenia przyczyny dolegliwości i doboru odpowiedniego sposobu życiowego postępowania lub odpowiedniej terapii.
Poznając chociażby opisany w księgach Tradycyjnej Medycyny Hinduskiej, system energetyczny ciała człowieka, a zwłaszcza korzystając z informacji o zaburzeniach w jego funkcjonowaniu i wynikających z tego konsekwencji dla ciała fizycznego, emocjonalnego i psychicznego, mamy możliwość rozpoznania istoty swoich problemów czyli zyskujemy samoświadomość. Ajurweda podaje również dostępne dla każdego sposoby usunięcia tych zaburzeń. Powrót do stanu harmonii w ciele energetycznym, skutkuje powrotem do stanu zadowolenia z życia i radości z każdej przeżywanej chwili a taki stan psychiczny prowadzi zwykle do samoistnego odzyskania zdrowia.
Dlatego warto poświęcić trochę czasu, aby zapoznać się z teorią Ajurwedy, wiedzą pochodzącą sprzed 4 tys. lat i zrobić krok w stronę profilaktyki.

ENERGETYKA CIAŁA CZŁOWIEKA

Odkąd ludzkość przyjęła słynne stwierdzenie Alberta Eisteina o równoważności masy i energii ( e=mc2) wiemy, że wszystko cokolwiek w świecie istnieje ma wartość energetyczną. Świat, który określamy jako materialny nie jest martwy. Zbudowany z atomów stanowiących podstawowy składnik materii, których części składowe (elektrony krążące wokół jądra atomowego) są w ciągłym ruchu, jest wibrujący. Nowoczesna nauka kolejny raz potwierdziła to, co od tysięcy lat wiedzieli filozofowie i mistycy Dalekiego Wschodu ( chińscy, hinduscy, tybetańscy), a mianowicie, że świat jest tworem energetycznym, a wszystko co składa się na ten świat wibruje z charakterystyczną dla siebie częstotliwością. Wiadomo też, że ciało człowieka zbudowane jest z ok 4 do ok 7..( zależy od wagi osobnika) kwadrylionów atomów. Na przykład dla człowieka ważącego 40kg ilość atomów tworzących jego ciało to 4 x 10 do potęgi 27. Zatem człowiek też nie jest tylko istotą fizyczną, ale również energetyczną i jak ryba jest zanurzona w wodzie, tak człowiek zanurzony jest w energii Wszechświata, która go tworzy, przenika, zasila i której on jest częścią. Bez tej energii życie człowieka jest niemożliwe, podobnie jak życie ryby bez wody. A harmonijny, swobodny przepływ energii Wszechświata przez energetyczne ciało człowieka jest gwarancją utrzymania ogólnego dobrostanu. Zdrowia ciała, umysłu i duszy.

AURA CZYLI EKSTENSJE CIAŁA CZŁOWIEKA

Wg. Ajurwedy wszystkie organizmy żywe spowija bioelektromagnetyczna powłoka zwana aurą. To niewidzialne gołym okiem pole, otaczające jak kokon ciało człowieka, utworzone jest z uniwersalnej energii życia. Hindusi nazywają tę energię „prana”, Chińczycy „chi”, w Japonii nosi nazwę „ki” , Isaac Newton pisał o ”polu siły” , dzisiaj mówimy o ”bioenergii”. Aura może być postrzegana przez osoby jasnowidzące. Widoczna jest wtedy w postaci świetlistej obwódki wokół ciała lub wielobarwnej poświaty.

Co ciekawe, w pewnych warunkach aurę można fotografować za pomocą tzw. techniki kirlianowskiej . Nazwa tej techniki pochodzi od nazwiska rosyjskiego naukowca Siemiona Kirliana, który pod koniec lat 30 XX w, odkrył przypadkiem jak aurę fotografować. Przez 20 następnych lat pracował nad tą metodą wykonując zdjęcia aury otaczającej palce ludzkich dłoni, kładąc je na światłoczułym filmie leżącym na naładowanej metalowej płycie. Porównując tak wykonane zdjęcia dłoni u osób chorych i u zdrowych badał możliwości wykorzystania tej techniki w diagnostyce medycznej. W miarę postępu techniki skonstruowano aparaturę , która umożliwia fotografie aury poszczególnych narządów a nawet całych postaci. Aura każdego człowieka różni się wyglądem, ma swoisty kształt i kolor, które zależą od aktualnie przeżywanych emocji czy intensywności myśli. Przeżywana radość, zmartwienie, pozytywne lub negatywne myśli wywołują zmiany wibracji aury, a to z kolei zmienia jej wygląd.
Tymi zjawiskami zafascynowany był również angielski lekarz i parapsycholg – Walter John Kilner, pracownik szpitala św.Tomasza w Londynie , gdzie już w latach 1879- 1893 zajmował się elektroterapią. W świecie medycznym zasłynął z badań nad ludzką aurą. Swoje wyniki badań opublikował w 1911r w pracy zatytułowanej „The Human Atmosphere” („Ludzka atmosfera”), w której proponował możliwe zastosowanie tych informacji w diagnostyce medycznej. Aura bowiem będąc emanacją naszego ciała energetycznego, jak wszystko co opuszcza nasze ciało (np. wydech) niesie informacje o naszym stanie psychofizycznym. Jak możemy się domyślać nie spotkało się to z akceptacją ówczesnych przedstawicieli zachodniej medycyny.

Według Ajurwedy aura człowieka ma kilka warstw wzajemnie się przenikających. Warstwy te zwane są ciałami subtelnymi. Pierwsza warstwa znajdująca się najbliżej ciała fizycznego ,do ok. 5cm od niego, dokładnie odwzorowuje kształtem ciało fizyczne człowieka, nazywa się ciałem eterycznym. Następna warstwa do ok. 0,5m od ciała fizycznego, to ciało emocjonalne, które kształtowane jest przez energię naszych emocji. Kolejną warstwę aury średnio do 1,5m od ciała fizycznego, zwaną ciałem mentalnym kształtują wibracje naszych myśli. Najdalej od ciała fizycznego jest ciało duchowe, świadczące o naszych przeżyciach tzw. wyższego rzędu: bezwarunkowej miłości okazywanej bliźnim, zachwytu nad pięknem świata, uniesieniach modlitewnych czy zdolności do medytacyjnej zadumy. Nie wyznacza się mu granic, bo ciałem duchowym człowiek może łączyć się z Najwyższym Duchem w żarliwej, szczerej modlitwie.Przez parapsychologów, mistyków aura jest utożsamiana z aureolą otaczającą głowy świętych czy wręcz całych postaci, którą znamy z obrazów w kościołach chrześcijańskich.

Tu warto wspomnieć o książce „Ukryty wymiar” Edwarda Halla i Georga Tragera - psychologów, którzy studiując nasze zachowania przestrzenne (reakcje na ludzi, sprzęty, meble, pomieszczenia) wprowadzili w latach 70 tych XX wieku pojęcie „ dystansów personalnych człowieka”. Dystanse personalne to niewidzialne przedłużenia –ekstensje ciała człowieka, tak opisywane : „Nasze Ja nie kończy się wcale równo z powierzchnią skóry. Każdy z nas ma wokół siebie prywatną, warstwową przestrzeń. To tak jakbyśmy chodzili ubrani w niewidzialny dla innych, ale doskonale przez nas wyczuwalny kokon składający się z kilku warstw. To takie granice strzeżone instynktem”.

Każdy z nas jest wyjątkowy, niepowtarzalny i dlatego też aura każdego z nas ma własną unikalną częstotliwość . Aura człowieka ogólnie zdrowego, pogodnego, cieszącego się życiem ma wysoką częstotliwość wibracji i piękny świetlisty kolor. Natomiast osoba żyjąca z poczuciem krzywd z przeszłości, których nie potrafi wybaczyć, ciągle pielęgnuje żal i żywi nienawiść do ludzi ma aurę szarą i słabą. Aura jest naszą ochroną przed szkodliwym działaniem z zewnątrz (np. przed działaniem wirusów), dlatego powinniśmy na co dzień starać się tak żyć, aby ją chronić i wzmacniać.
Aura nasza wchodzi w interakcje z aurami napotykanych ludzi. Gdy częstotliwość naszej aury jest podobna do częstotliwości aury ludzi z którymi się spotykamy, wtedy łatwo nawiązujemy z nimi kontakt . Wyczuwamy to instynktownie. Gdy spotykamy osobę przyjazną dla nas, nasze aury łączą się i wzmacniają. W towarzystwie takiej osoby czujemy się doskonale, bardzo bezpiecznie, mówimy wtedy o spotkaniu pokrewnej duszy. Nawet nie wymieniając poglądów czujemy, że myślimy podobnie, mamy podobne przekonania, cenimy te same wartości. Zupełnie inaczej czujemy się po spotkaniu osoby nam nieprzychylnej czy nawet wrogiej – słabniemy. Gdybyśmy mogli wtedy zobaczyć naszą aurę widzielibyśmy jak ona się kurczy i szarzeje. Takich osób powinniśmy unikać. I to już jest dla nas „Wiedza o Życiu” .
Warto dodać, że we współczesnej psychologii, pojawiła się dziedzina wiedzy zwana „psychologią przestrzeni” a w niej dyscyplina zwana „proksemiką’, która koncentruje sią na badaniu wzajemnego wpływu relacji przestrzennych miedzy dwoma osobami, a także między osobą i jej materialnym otoczeniem. Charakteryzując te relacje podaje się wiele danych, które pokrywają się z wiadomościami sprzed kilku tysięcy lat, jakie czerpiemy z Aurwedy na temat warstw ludzkiej aury Od 1979 r Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w pełni uznała Tradycyjną Medycynę Hinduską za naukę medyczną.

POTĘGA ŚWIADOMEGO MYŚLENIA

Deepak Chopra , amerykański lekarz, pisarz i filozof, pochodzenia indyjskiego, znany propagator tradycyjnej medycyny hinduskiej, w książce „Zdrowie doskonałe. O harmonii ciała i umysłu” tak pisze o filozofii Ajurwedy: „PODSTAWOWA ZASADA AJURWEDY jest następująca: umysł wywiera najgłębszy wpływ na ciało, a uwolnienie od chorób zależy od zmiany świadomości, zrównoważeniu jej i przekazaniu tej równowagi ciału”. Jeśli uświadomimy sobie, że każda nasza myśl, każda emocja, każde działanie jest również energią, to zrozumiemy dlaczego Ajurweda mówi o tym, że osiemdziesiąt procent sukcesu w dbaniu o zachowanie zdrowia, zależy od nas samych. Nie jest to dla nas zupełną nowością, bo od dzieciństwa znamy powiedzenie „każdy jest kowalem własnego losu”, jednak nie zawsze uświadamialiśmy sobie siłę naszych myśli nasyconych emocjami, które kształtują nasz los. Może nawet nie zastanawialiśmy się dlaczego w formule wstępu do spowiedzi świętej, praktykowanej w Kościele Katolickim: „zgrzeszyłem myślą, mową i uczynkiem”, myśl jest na pierwszym miejscu. Nie tylko dlatego, że myśl zawsze poprzedza działanie, ale już samo powstanie w nas negatywnej myśli obniża częstotliwość wibracji naszej aury i czyni ją słabszą ( czynimy zło samym sobie). Teraz wiemy, że poprzez świadomość naszych myśli, emocji i znajomość naszych przekonań, możemy mieć wpływ na nasze zdrowie, samopoczucie i radość życia.

ENERGETYKA CIAŁA LUDZKIEGO WEDŁUG AJURWEDY
CZAKRY I NADI

Energia Wszechświata konieczna do życia pozyskiwana jest dla ciała energetycznego za pomocą czakr a rozprowadzana w ciele energetycznym za pomocą kanałów energetycznych zwanych w sanskrycie -nadi. Słowo czakra znaczy wir, koło, dysk. Energia w czakrach wiruje z charakterystyczną dla siebie częstotliwością i ma swój określony kolor. Są to więc wirujące świetliste dyski. Czakry spełniają w systemie energetycznym rolę odbiorników energii, transformatorów i przekaźników. Pobierając energię z otoczenia, transformują ją na częstotliwości, których potrzebują w związku ze sprawowaną przez siebie funkcją i przekazują ją za pośrednictwem nadi do całego systemu energetycznego. Nadmiar energii wypromieniowują do otoczenia. Z wypromieniowanej energii wokół ciała człowieka tworzy się aura. Ajurweda mówi o istnieniu ok.88 tys. czakr w ciele energetycznym człowieka i ponad 300 tys. nadi.

W praktyce zajmujemy się siedmioma głównymi czakrami i trzema głównymi kanałami energetycznymi ( nadi), które noszą nazwy: ida, pingala i suszumna . Suszumna biegnie centralnie wzdłuż rdzenia kręgowego od podstawy kręgosłupa do szczytu głowy, przenosząc główny strumień energii życia. Suszumnę oplatają ida i pingala, kanały o spiralnych kształtach, przypominające dwie sinusoidy, które mają początek u podstawy kręgosłupa, a następnie biegną w przeciwnych kierunkach, przecinając się w pięciu miejscach. Ida, przenosi energię księżycową (ujemną) kończąc swój bieg w lewej dziurce nosa, zaś pingala przenosząca energię słońca (dodatnią) w prawej dziurce nosa. Razem z suszumną tworzą kształt kaduceusza, który znamy jako symbol równowagi i harmonii. Gdy się bliżej mu przyjrzymy dostrzeżemy kształt podwójnej helisy, modelu struktury ludzkiego DNA . Miejsca przecięcia idy i pingali to miejsca występowania pięciu głównych czakr. Szósta czakra umiejscowiona jest tuż nad miejscem zakończenia biegu idy i pingali (pomiędzy brwiami), siódma czakra znajduje się na szczycie głowy. Ajurweda obrazowo przedstawia je jako kolorowe kwiaty lotosu o określonej ilości płatków, symbolizujących prędkość wirowania danej czakry, które swoimi łodyżkami (nadi) połączone są z główną łodygą (suszumną). Cały system energetyczny współpracuje ze sobą.
GWARANCJĄ ZACHOWANIA ZDROWIA jest równomierny, niezakłócony przepływ energii życia przez nadi i czakry wirujące z odpowiednią dla siebie częstotliwością.
Według Ajurwedy główne czakry w ciele energetycznym są umiejscowione tam, gdzie w ciele fizycznym człowieka znajdują się sploty nerwowe, przenoszące impulsy nerwowe do różnych części ciała człowieka, oraz każda czakra energetycznie powiązana jest z jednym z gruczołów wydzielania dokrewnego, dlatego ważne jest aby każda z nich działała w sposób harmonijny, wirując z nominalną dla siebie prędkością.
Zaburzona energia w którejś z czakr wpływa na pracę związanego z nią gruczołu wydzielania dokrewnego, powodując zmianę wydzielanych przez ten gruczoł hormonów, a to z kolei daje inną przemianę biochemiczną całego organizmu, ma również wpływ na nasze procesy myślowe, czuciowe, na budzące się emocje i na nasze działanie. I tu znowu ujawnia się Wiedza o Życiu.

CZAKRY A GRUCZOŁY WYDZIELANIA DOKREWNEGO

CZAKRA PODSTAWY

Jest podstawą systemu. Rozwija się i dojrzewa w pierwszych latach życia człowieka, osiągając dojrzałość ok. 7 roku życia. Nosi nazwę Muladhara co znaczy korzeń. W pismach wedyjskich przedstawiana jest jako czteropłatkowy kwiat lotosu koloru czerwonego. Jest ona silnie związana z energią ziemi. Znajduje się w okolicy kości ogonowej, pomiędzy genitaliami a odbytem i jak z jej położenia możemy się domyślić, w ciele fizycznym odpowiada za energetyzowanie tego obszaru: kręgosłupa, nóg, stóp, odbytnicy, jelita grubego, prostaty. Odpowiada też za stan mięśni i krwi. Przy braku harmonijnej pracy tej czakry mogą wystąpić zaburzenia pracy wymienionych organów za energetyzowanie których odpowiada czakra podstawy.
W układzie nerwowym wpływa na pracę splotu guzicznego (ogonowego) . Natomiast w układzie hormonalnym energetycznie podporządkowane są jej nadnercza. Nadnercza wytwarzają ważne hormony decydujące o właściwej gospodarce wodnej (aldosteron) i tzw. hormony stresu, są to głównie adrenalina, kortyzol, noradrenalina. Z doświadczeń terapeutów praktykujących Ajurwedę wynika, że w sferze psychicznej czakra podstawy odpowiada za poczucie bezpieczeństwa, wolę istnienia, poczucie związku ze swoim środowiskiem, więź rodzinną, siłę przetrwania, zdolność do stawania w obronie własnej, co doskonale łączy się z wiedzą medyczną na temat obecności we krwi człowieka hormonów produkowanych przez nadnercza np. poziomu adrenaliny.
Jeśli w okresie dojrzewania tej czakry, w okresie dzieciństwa nie zaznamy poczucia bezpieczeństwa, które daje posiadanie domu i trwała żyjąca w zgodzie rodzina, w dorosłym życiu będziemy odczuwali lęk bez żadnych konkretnych powodów. Będziemy bojaźliwi, nieufni, podejrzliwi. Mając poczucie bezsilności (jak wtedy gdy będąc świadkiem domowych awantur nie mogliśmy nic zrobić) i beznadziejności istnienia możemy popadać w stany depresyjne a nawet mieć myśli samobójcze. Zachowując uczucie braku gruntu pod nogami i ciągłego braku siły przebicia będziemy tęsknili za życiem, które gdzieś tam jest łatwiejsze, przyjemniejsze. Nasza czakra podstawy wtedy jest nie dość aktywna, wiruje zbyt wolno pobierając mniej energii niż jej potrzebuje.
Jeśli natomiast jako dziecko byliśmy zaniedbywani a nasze potrzeby lekceważone, to nasza czakra podstawy również nie rozwinie się prawidło ale będzie wirowała za szybko, pobierając z otoczenia więcej energii niż jej potrzebuje. Wtedy zaobserwujemy nasze wręcz obsesyjne przywiązanie do spraw materialnych. Gromadzenie rzeczy będzie miało zapewnić nam poczucie bezpieczeństwa i nadać nam wartość, bowiem żywimy wtedy przekonanie, że im więcej mamy, tym więcej znaczymy. Bez zważania na innych będziemy troszczyć się przede wszystkim o siebie. W naszym życiu będzie dominowała niechęć do zmian, a niechęć do „wypuszczania” może powodować obstrukcje na poziomie fizycznym. Jeśli natomiast mieliśmy szczęście wychowywać się w stabilnej rodzinie, otoczeni troską i miłością rodziców, to nasza pierwsza czakra będzie działała w sposób harmonijny tzn. wirowała z odpowiednią dla siebie prędkością, dając nam poczucie bezpieczeństwa, pewność siebie, dobre funkcjonowanie w codzienności. Mamy szansę być osobą stabilną, opanowaną, ogólnie zdrową, o dużej energii fizycznej, która cieszy się życiem.

CZAKRA SAKRALNA

Svadhisthana (czyli „słodkość”), druga z siedmiu czakr, położona jest pomiędzy pępkiem a genitaliami, na wysokości lędźwiowego splotu nerwowego, energetyzuje jajniki, jajowody, macicę, pochwę, jądra, prostatę i penis. W Ajurwedzie symbolizuje ją pomarańczowy kwiat lotosu o sześciu płatkach. W układzie hormonalnym odpowiada za pracę jajników u kobiet i jąder u mężczyzn, wydzielających hormony płciowe. Decyduje o naszej zdolności do prokreacji, zdolności do tworzenia czyli kreatywności i o życiu seksualnym. Wirująca z odpowiednią częstotliwością zapewnia nam dobre funkcjonowanie w codzienności, naturalność i otwartość wobec płci przeciwnej, zdolność do tworzenia trwałych związków opartych na miłości, a także twórcze podejście do życiowych problemów. Rozwija się pomiędzy 7 a 14 rokiem życia, osiągając dojrzałość w 14 lub 15 roku życia.
Jeśli jednak w tym czasie jej rozwój zostanie zaburzony np. przez przemoc, niechciany seks, gwałt, molestowanie, potępianie i zohydzanie seksu przez dorosłych, czy brak wsparcia emocjonalnego w okresie dojrzewania seksualnego, to może nastąpić zmniejszenie jej aktywności lub odwrotnie może wykazywać nadmierną aktywność. Zbyt mała aktywność objawia się nieuzasadnionym poczuciem winy, stłumieniem zmysłowości i seksualności prowadzące do oziębłości seksualnej u kobiet czy impotencji u mężczyzn, nadwrażliwością na krytykę. W pracy zawodowej wykazujemy brak jakiejkolwiek pomysłowości, kreatywności, w podejmowanych przez nas działaniach dominuje rutyna.
Natomiast przy zbyt nadmiernej aktywności tej czakry będziemy uzależnieni od seksu, a odczuwając silny przymus realizacji swoich potrzeb seksualnych możemy przymuszać innych do współżycia seksualnego. W związkach z partnerkami (partnerami), których wtedy często zmieniamy będziemy niesłychanie zaborczy. I chociaż w życiu zawodowym przy nadaktywnej czakrze sakralnej będziemy niezwykle kreatywni, tryskając wręcz wspaniałymi, innowacyjnymi pomysłami, jednak jednoczesny brak woli realizacji tych pomysłów nie przyniesie nam sukcesów zawodowych.

CZAKRA SPLOTU SŁONECZNEGO

Manipura (znaczy „lśniący klejnot”), obrazowana jako żółty kwiat lotosu o dziesięciu płatkach, zlokalizowana tuż nad pępkiem poniżej przepony, odpowiada za pracę układu pokarmowego (żołądka, jelita cienkiego, trzustki, wątroby, pęcherzyka żółciowego). Trzustka jest gruczołem wydzielania dokrewnego związanym z tą czakrą. Splot nerwowy na tym poziomie ma taką samą nazwę „splot słoneczny”. Czakra ta dojrzewa od 14 do 21 roku życia, kształtując nasze „ja”. Jej nieharmonijne działanie może mieć następujące konsekwencje fizyczne : zaburzenie czynności pracy wątroby, wrzody żołądka i dwunastnicy, anoreksje, alergie, przewlekłe niestrawności itp. W sferze psychicznej czakra splotu słonecznego odpowiada za rozwój naszego poczucia wartości i kształtowanie naszego „ego” („ja”), które przy nieharmonijnie działającej czakrze może być: pomniejszone” ( przy czakrze za wolno wirującej) lub „rozdęte” ( przy czakrze za szybko wirującej). Pomniejszone ego objawia się nadmiernym przejmowaniem się tym co pomyślą o nas inni, niepewnością w działaniach (z ciągle powtarzaną wewnętrzną mantrą „do niczego się nie nadaję”), strachem przed nowymi wyzwaniami, ciągłą potrzebą dodawania nam otuchy. Bywa, że dla rekompensaty wyimaginowanych własnych niedostatków, tropimy błędy kolegów w pracy i upubliczniamy je, odnosząc chwilową satysfakcję z faktu, że nie tylko ja jestem bezwartościowa (bezwartościowy). W rodzinie wszystkich oceniamy, wytykając im popełniane błędy.
Natomiast „rozdęte ego” czyli wygórowane mniemanie o sobie, poznamy po wyniosłości, władczości, brakiem tolerancji wobec innych. Przekonaniem o własnej wielkości uzasadniamy chęć podporządkowania sobie otoczenia (rodziny, współpracowników). Dominacja nad otoczeniem, narzucanie swojego zdania, najczęściej skutkuje konfliktami. Za złe relacje oczywiście obwiniamy innych.
Tylko gdy czakra splotu słonecznego działa u nas w sposób harmonijny, jest źródłem osobistej siły, samoakceptacji, szacunku do samego siebie, poczucia własnej wartości, poczucia honoru, odpowiedzialności. (Ot, taka wiedza o życiu).

CZAKRA SERCA

Jej sanskrycka nazwa brzmi : Anahata, co z sanskrytu tłumaczy się jako -Nietknięta, symbolizuje ją dwunastopłatkowy zielony lotos, a znajduje się w środkowej części klatki piersiowej, pomiędzy mostkiem a kręgosłupem. Utrzymuje równowagę między duchem a ciałem.
Energetyzuje oskrzela, płuca, serce, naczynia wieńcowe serca oraz grasicę. Ma wpływa na pracę ramiennego splotu nerwowego, a także nerwu błędnego i pośrednio autonomicznego układu nerwowego. Jeśli czakra serca jest zrównoważona czyli wiruje z odpowiednią dla siebie prędkością, to zachowane są najważniejsze fizyczne funkcje organizmu czyli krążenie krwi i oddychanie i prawidłowo działający układ immunologiczny (odpornościowy). Przy dysharmonii w tej czakrze możemy cierpieć z powodu niewydolności serca, bóli pleców i ramion, doświadczyć zawału serca, zapalenia płuc, zapalenia oskrzeli, mieć astmę czy raka piersi.
Związana energetycznie z tą czakrą grasica, odpowiedzialna jest za produkcję tymozyny, hormonu koniecznego dla dojrzewania limfocytów typu T, których zadaniem jest obrona organizmu przed wszelkimi infekcjami oraz komórkami nowotworowymi. Prawidłowa praca grasicy obejmuje także selekcję limfocytów typu T, wykluczając te, które mogą atakować własny organizm, z czym mamy do czynienia w chorobach autoimmunologicznych.
W sferze psychicznej czakra serca decyduje o naszej zdolności do miłości, do kochania i szacunku do siebie i innych, do bycia kochanym, a także wybaczania, współodczuwania i bezwarunkowej akceptacji drugiego człowieka. Łącząc te dwie powyższe informacje uświadamiamy sobie ile prawdy jest w powiedzeniu, że miłość jest najpotężniejszą siłą uzdrawiającą. Dojrzewanie czakry serca przypada na lata 21 do 28 roku życia. I jest to czas, w którym najintensywniej pragniemy głębokich relacji z innymi ludźmi i w którym najczęściej decydujemy się na zawarcie małżeństwa. Jeśli ta czakra wiruje za wolno, popularnie mówi się, że jest „zablokowana”, np. po przejściu traumy emocjonalnej na wskutek odrzucenia, porzucenia, straty osoby bliskiej czy braku troskliwej miłości w dzieciństwie to będziemy odczuwać ciągły smutek i mieć poczucie osamotnienia. Podatni na zranienia, ze strachu przed odrzuceniem, nie będziemy się angażować w miłosny związek z drugą osobą, jednocześnie takiego związku pragnąc. Ciągłe użalanie się nad sobą i pretensje do innych o nieobdarzanie nas uczuciem nie zjednają nam przyjaciół, a stworzenie satysfakcjonującej relacji z partnerami czy z rodziną będzie niemożliwe.
Jeśli natomiast czakra serca wiruje zbyt szybko czyli pobiera więcej energii niż jej potrzebuje, możemy traktować problemy i potrzeby innych ludzi jako ważniejsze od naszych własnych. W codziennym życiu realizując archetyp „Matki Polki”, nadmiernie angażując się w życie partnera lub swoich dzieci, narzucając im swoją troskliwość, poświęcając się dla nich, będziemy odczuwali niedocenianie, brak wdzięczności i żal do najbliższych.
Tylko zrównoważona czakra serca pozwala odczuwać bezwarunkową miłość i gotowość niesienia pomocy bez narzucania się. Odczuwany wtedy wewnętrzy spokój umożliwia nam angażowanie się „całym sercem” we wszystkim robimy, promieniowanie naturalną serdecznością i radością, przy jednoczesnym zachowaniu jasnego umysłu i zdrowego ciała.

CZAKRA GARDŁA

Viszuddha (co znaczy „oczyszczenie”), jest pierwszą z trzech czakr duchowych, symbolizuje ją szesnastopłatkowy lotos koloru niebieskiego. W ciele fizycznym człowieka umiejscowiona jest w szyi, na wysokości kręgosłupa szyjnego. Wpływa więc na pracę jamy ustnej, szczęk, gardła, przełyku, uszu, krtani, tchawicy, oskrzeli i oczywiście odcinka szyjnego kręgosłupa. Z układu hormonalnego energetycznie wiązana jest z tarczycą i przytarczycami. Najważniejszymi hormonami wydzielanymi przez tarczycę są : tyroksyna (T4) i triodotyronina (T3). Tarczyca działając na organizm na wielu poziomach, zapewnia prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego, mięśniowego, pokarmowego, a także reguluje gospodarkę energetyczną i metabolizm tłuszczów, jednocześnie współpracując z przysadką mózgową i podwzgórzem w utrzymaniu odpowiedniego poziomu hormonów T4 i T3 co zapewnia utrzymanie prawidłowej masy ciała masy ciała i potrzebnego poziomu energii.
Czakra gardła jest jednocześnie ośrodkiem odpowiadającym za naszą zdolność komunikowania, także poprzez telepatię. To właśnie tutaj nasze myśli (płynące z głowy) i nasze uczucia (płynące z serca) zamieniają się w wypowiadane przez nas słowa. Jej czas dojrzewania przypada na wiek 28 -35 lat. Jeśli czakra gardła będzie rozwijała się prawidłowo to nie tylko nie będziemy mieli problemów z pracą tarczycy, gardła, krtani, ale ciesząc się dobrym słuchem (bez szumu w uszach) nie będziemy mieli problemów z wyrażaniem bez obaw swych uczuć i myśli. Z czasem mamy szansę stać się wytrawnymi mówcami, pewnymi siebie, słuchanymi jako autorytet, znanymi z prawdomówności. Będziemy z uwagą słuchać tego co zostało powiedziane i w rozmowach z ludźmi będziemy zdobywać inspiracje do własnych działań . Prezentując otwartą postawę w relacjach z innymi zachowamy niezależność i asertywność. Cechować nas będzie łatwość medytowania. Jeśli nasza czakra gardła straci równowagę, wirując za szybko w odniesieniu do swojej nominalnej częstotliwości, będziemy nadużywali słów do manipulacji innymi, zbyt głośni i natarczywi w wyrażaniu swoich poglądów nie dopuścimy innych do głosu, nie wysłuchamy rozmówców. Z arogancją i podłością będziemy chętnie obmawiali innych. Nie znosząc ciszy będziemy żyli w ciągłym hałasie włączonego radia czy telewizora.
Jeśli zaś nasza czakra gardła będzie wirowała zbyt wolno to możemy być wyjątkowo nieśmiali, niezdolni do szczerej rozmowy twarzą w twarz. Ewentualne publiczne wystąpienia będą budziły w nas przerażenie, możemy zacząć się jąkać. Nie będziemy mówili o swoich poglądach, prezentując nieśmiało zdanie na dany temat wg. opinii innych. Nie zaufamy swojej intuicji. Trudności w wyrażaniu swoich własnych poglądów często będą kończyć się nieporozumieniem prowadzącym do frustracji.

CZAKRA TRZECIEGO OKA

W sanskrycie zwana Adżna, co tłumaczy się „postrzegać, widzieć”, symbolizuje ją dziewięciopłatkowy lotos koloru indygo. Położona jest pośrodku czoła, tuż nad brwiami. Energetyzuje mózg, układ nerwowy, oczy, nos, uszy móżdżek, zatoki oraz przysadkę mózgową.
Przysadka mózgowa, umiejscowiona wewnątrz czaszki, ściśle powiązana z podwzgórzem, uważana jest za najważniejszy gruczoł, bo produkuje hormony regulujące pracę całego układu hormonalnego. Część przednia przysadki wydziela m.in. hormon wzrostu, prolaktynę i endorfiny. Hormon wzrostu odpowiada przede wszystkim za rozrost organizmu od okresu niemowlęcego do dojrzałości oraz metabolizm. Prolaktyna decyduje o wydzielaniu i utrzymaniu mleka u matek karmiących, a endorfiny to endogenne opioidy inaczej wewnętrzna morfina. Endorfiny wytwarzają się wtedy gdy ćwiczymy, słuchamy muzyki, spotykamy się z przyjaciółmi, spożywamy czekoladę albo gdy jesteśmy zakochani i uprawiamy satysfakcjonujący seks. Wywołują one dobre samopoczucie i zadowolenie z siebie, są odpowiedzialne za wywoływanie stanów euforycznych, tłumią odczuwanie bólu.
Natomiast część środkowa przysadki wydziela melanotropinę -hormon decydujący o zabarwieniu skóry, zaś część tylna oksytocynę – hormon, który sprawia ze stajemy się bardziej empatyczni, lepiej współpracujemy, mamy większe zaufanie do innych osób i wazopresynę, odpowiedzialną za regulację gospodarki wodnej w organizmie.
Jeśli ta czakra nie działa w sposób harmonijny możemy cierpieć z powodu bólów głowy, mieć zaburzenia neurologiczne, doznać udaru mózgu, mieć trudności w uczeniu się, jaskrę, słaby wzrok, to dolegliwości fizyczne.
W sferze psychicznej i emocjonalnej czakrę „trzeciego oka” łączy się z naszą inteligencją emocjonalną, intuicyjnym pojmowaniem, zdolnościami do wizualizacji i widzenia „szóstym zmysłem”. Ten ośrodek energetyczny daje nam możliwość spoglądania w głąb siebie i rozpoznania swoich możliwości intelektualnych a przede wszystkim rozróżnienia dobra od zła. Takie wewnętrzne rozpoznanie rzeczywistości i przytomność umysłu pozwala uniknąć życiowych wpadek z powodu złych wyborów. Oczywiście dzieje się tak, przy harmonijnym działaniu tej czakry.
Wg. Ajurwedy wiek dojrzewania tej czakry przypada na lata 35 – 42 naszego życia, a więc po 42 roku życia nie wypada nam być nieodpowiedzialnym i bezmyślnym w podejmowaniu życiowych decyzji.
Jeśli ta czakra będzie wirowała za wolno, nie będziemy ufali swojej intuicji. Nie będziemy dostrzegać przychodzących do nas informacji i nie będziemy potrafili z przeszłości wyciągać ważnych dla naszej drogi życiowej wniosków a popełniając te same błędy będziemy oczekiwali innych rezultatów. W trudnych sytuacjach możemy łatwo „tracić głowę”, sprawiając wrażenie zdezorientowanej, zagubionej osoby.
Zaś przy wirującej za szybko czakrze „trzeciego oka” możemy mieć koszmary, straszące nas wizje i urojenia na podstawie których będziemy tworzyli światy alternatywne, łatwo tracąc związek z rzeczywistością. Odrzucając duchowe poznanie rzeczywistości będziemy prezentowali dogmatyczność i autorytatywność podkreślając wartość jedynie racjonalnego myślenia.

CZAKRA KORONY

Sahasrara to nazwa siódmej czakry i trzeciej z trzech duchowych czakr. Jej nazwę tłumaczy się jako „nieskończoność”, bo jest punktem łączności nas z boskością. W Ajurwedzie symbolizuje ją biały lotos o tysiącu płatków, które mają podkreślać jej najwyższą prędkość wirowania z całego systemu czakr. Czakra korony odpowiada za energetyzowanie kory mózgowej, czaszki i ośrodkowego układu nerwowego, z układu hormonalnego związana jest z szyszynką. Szyszynka zlokalizowana w środkowej części mózgu, ma kształt maleńkiej szyszki pini ( stąd jej nazwa), produkuje melatoninę, zapewniającą nam głęboki, spokojny sen i reguluje rytm dobowy. Ponieważ melatonina jest wytwarzana w ciemności, dlatego w pomieszczeniu, w którym chcemy dobrze się wyspać powinna panować głęboka ciemność. Dobrze funkcjonująca szyszynka produkuje też hormony płciowe mające wpływ na rozwój narządów płciowych. Zharmonizowana czakra korony pomaga szyszynce utrzymać produkcję melatoniny i hormonów płciowych na właściwym poziomie.
Czakra korony dojrzewa po 42 roku życia osiągając pełnię dojrzałości w 49 roku. To właśnie w tym czasie budzą się w nas pragnienia przeżywania życia na poziomie duchowym. Modlitwa, medytacja stają się dla bardzo ważne. Mając od dziecka wskazywaną ścieżkę duchową pogłębiamy swoją praktykę poprzez uczestnictwo we wspólnych modlitwach czy medytacjach, pielgrzymkach do miejsc uznawanych za daną religię z miejsca święte. Osobista medytacja w ciszy serca umożliwia nam wtedy doświadczenie mistycznych aspektów życia, pozwala poczuć radość, niewypowiedziane szczęście i pogodzenie się z tym kim jesteśmy i w jakim miejscu na świecie, w jakich warunkach przyszło nam żyć. Taki stan dobrze określa hinduska mantra związana z tą czakrą, która brzmi OM (pokój ), która wyraża pogodzenie się ze sobą samym, ze swym życiem i przeznaczeniem. Ze wszystkim czego od nas oczekuje Stwórca, z którym poprzez modlitwę i miłość okazywaną wszystkim stworzeniom, pragniemy nawiązać kontakt.
Jeśli będzie brakowało harmonii w naszej siódmej czakrze, szukając odpowiedzi na rodzące się w nas pragnienia, będziemy zmieniać religie. Jednak niezdolni do głębszego zaangażowania się w duchową praktykę nie osiągniemy wewnętrznego spokoju. Możemy wtedy oddać naszą wewnętrzną wolność w ręce silnych guru, którzy powiedzą nam co mamy robić i kim być, bo tak podpowie nam strach za wzięcie odpowiedzialności za własne życie.
Brak harmonii w czakrze koronie wprowadzi zamęt w naszym życiu. Mając poczucie niespełnienia a nie rozpoznając przyczyny (potrzeby duchowości), możemy się starać się zmienić generalnie nasze życie, porzucając dotychczasową rodzinę , szukając szczęścia i spełnienia w innym związku. Po pewnym czasie może opanować nas zwątpienie w sens życia i strach przed śmiercią, prowadzące do depresji i załamania nerwowego.

STAN HARMONII

Najkorzystniejszym dla nas stanem, jest stan harmonii w całym systemie czakr. Ajurweda podaje wiele sposobów przywracania jej w czakrach. Są to sposoby pracy z poszczególnymi czakrami, gdy już rozpoznamy zaburzenie pracy którejś z nich, lub sposoby uniwersalne, działające na cały nasz system energetyczny. Koncentrując się na sposobach pracy z danymi czakrami możemy np. praktykować jogę zwracając szczególną uwagę na tę pozycję (asanę) w jodze, która wzmacnia daną czakrę. Możemy pracować z mudrami czyli gestami pełnymi mocy. Z każdą czakrą związana jest też pewna mantra (energia dźwięku), która ją harmonizuje, możemy więc nucić wybrane mantry lub mantrę uniwersalną OM. Jest też pewien dźwięk, który przywraca harmonię w sześciu czakrach, stąd praca z metalowymi misami, gongami czy kamertonami. Siódmą czakrę ( czakrę koronę) harmonizuje jedynie cisza - „Od muzyki piękniejsza jest tylko cisza” pisał Paul Claudel, a Matka Teresa z Kalkuty : „Tylko w ciszy serca usłyszysz głos Boga”.
Jest jeszcze dietoterapia, bo spożywanie określonych pokarmów regulujących pracę danej czakry ,może przywrócić równowagę w czakrze, którą ta utraciła przez nadmiar lub niedobór danego pokarmu np. białko, które związane jest z czakrą podstawy, jego nadmiar (zwłaszcza nadmiar białka zwierzęcego) prowokuje zbyt duży poziom adrenaliny we krwi co jest powodem agresywnej postawy życiowej, zaś jego niedobór słabość fizyczną i depresję. Na każdą czakrę działają wibracje pewnych kryształów. Warto więc poznać litoterapię, praktykę wykorzystującą kamienie szlachetne do poprawy naszej równowagi energetycznej. Jest też jeszcze terapia kolorami, bo każda czakra ma jakiś kolor. Wszystkie wymienione sposoby, koncentrujące się na pracy z poszczególnymi czakrami, należą do sposobów specjalistycznych. Jak już wspomniałam, istnieją też sposoby uniwersalne, oddziaływujące na cały system a także działające profilaktycznie. Jest to Metoda Reiki, Tai-Chi, Hata Joga, rytuały tybetańskie, mantrowanie OM, słuchanie muzyki klasycznej. Wśród nich prym wiedzie oczywiście metoda Reiki. Tę niezwykle bogatą wiedzę o życiu człowieka nie sposób zawrzeć w tak krótkim tekście. Moim celem było tylko zaciekawienie czytelnika, który w dzisiejszych czasach z łatwością znajdzie istniejącą już bogatą literaturę na temat Ajurwedy.

Krystyna Włodarczyk-Królicka